Dostalem na urodziny od zony ponad rok temu cobre. I to calkiem dobrego chinczyka bo sie fajnie strzelalo - na poczatku strzaly w lesie rozwalilem albo zgubilem,pojechalem z cobra do prawdziwego sklepu luczniczego. Moze wysmiany nie zostalem ale dali mi chlopcy do zrozumienia co to jest. Kij z tym-strzelalem rok ponad z niej i szlo coraz lepiej (jak na mozliwosci), dokupilem osprzet, strzaly (duzo strzal) i chcialem strzelac-wiec mnie cobra nie zniechecila
![Uśmiech :)](http://www.forumlucznicze.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Wczesniej strzelalem z wiatrowek i broni palnej - lubie ten rodzaj sportu. Dorastalem do kupna Luku...i udalo sie. Od dwoch dni jestem posiadaczem Hoyta Powerhawk, komplet strzal easton powerflight 500, z reszta troche gorzej (chodzi o budzet), ale i tak czuje przeskok z malucha do bentleya. Celownik PSE orion, podstawka Maximal whisker biscuit. Strzelam w ogrodzie do tarczy z roznych odleglosci do 50m, jako ze teren gorzysty prostego odcinka nie posiadam ;-) Docelowo chce zaczac w 3D dzialac, polowania mnie nie interesuja.
Ciekawe ile mnie jeszcze czeka wydatkow zeby Łuk byl w pelni idealny
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za tak obszerne kompedium wiedzy dzieki temu forum.
PS. Poszukuje znajomosci z terenu Ustronia i okolic w tym temacie - zawszsze fajniej postrzelac razem....albo cos po prostu zaczac razem dzialac i planowac.
pozdrawiam wszystkich z zyciowkami dla mnie poki co nie do osiagniecia.........ale spotkamy sie za jakis czas ;-) hhihih zartuje - chce sie uczyc i chce zdobywac doswiadczenia od lepszych - moze przyjdzie taki czas ze i ja bede kims lepszym dla kogos i dam mu rady