Cześć,
ta wspomniana przez Munina łucznicza myśliwych to strzelnica przy Polskim Związku Łowieckim we Wrocławiu ul. Wodzisławska 10B - strzelnica otwarta dla wszystkich łuczników, nie tylko polujących, również tradycyjnych i sportowych; stałe stanowiska do 50m, treestand, trawka wykoszona, jest też miejsce na grilaska, ognisko, ławeczki, teren bezpieczny, bez osób postronnych, nad stanowiskami jest zadaszenie, więc i deszcz czy śnieg jest do zniesienia... - warto odwiedzać, aczkolwiek, jeśli jest się "niezrzeszonym" dobrze się z kimś z PBA umówić, bo brama jest na ogół zamknięta (to jednak kompleks strzelnic)... albo się "zrzeszyć", wtedy wstęp wolny niemal całodobowy :-) Tutaj jest z całą pewnością z kim się dzielić doświadczeniami, wrażeniami... (całkiem sporo "mistrzów" łucznictwa wszelakiego tutaj trenuje - i w łucznictwie tradycyjnym, i bloczkowym: jest się od kogo uczyć), są ciekawi ludzie, jest z kim pogadać, pożartować...
Kolejne miejsce (niestety nieco oddalone od Wrocławia) - też bezpieczne, bez osób postronnych, z miejscem na ognisko, z zadaszeniem, ławeczkami - to "poligon paintballowy" x-action.pl przy kopalni i ośrodku wypoczynkowym w Miłocinie (trasa z Wrocławia na Trzebnicę, skręcamy na Pierwoszów, do końca drogi... lub szynobusem - wysiadamy i mamy niecałe 5 minut na piechotkę od poligonu), idealny do strzelania 3D, a po godzinach pracy kopalni - również do strzelania na duże dystanse (bardzo małe ryzyko zgubienia strzał i trafienie w coś, w co nie powinniśmy trafiać...); teren wykoszony, zadbany, urozmaicony (górki, dołki, przeszkody...), a właściciel firmy x-action i całego terenu bardzo przychylny wszelkim formom aktywności na świeżym powietrzu, w tym łucznictwu :-)
Z miejsc do strzelania "na dziko" warto wspomnieć o okolicach tamy Trestno - olbrzymia polana, dla mnie w miarę blisko... zresztą, tych miejsc do strzelania "na dziko" wokół Wrocławia jest sporo (pola, łąki, parki, laski...), ale nie wiem, czy o takie miejscówki Ci chodzi (żeby sobie spokojnie, bezpiecznie postrzelać), czy może oczekujesz, że gdzieś po prostu będą spotykać się "nieformalnie" inni łucznicy. Jeśli chcesz z kimś sobie popykać rekreacyjnie z UQ, to daj znać na tym forum albo
http://bowhunter.pl/forum/kategorie.html, pewnie zawsze się ktoś chętny do wspólnego strzelania znajdzie, a miejsce wybierzesz, gdzie bliżej, bo tak, to tylko przypadkiem się na kogoś natkniesz (nawet na Wodzisławskiej, chociaż tam codziennie ktoś jest).
Pozdrawiam i może do zobaczenia gdzieś w terenie