Jestem ciekaw waszych układów szkieł. Ja do tej pory miałem w celowniku szkiełko CBE 0,75diopt = x 6 i w przezierniku "zielone" chyba to jest x2. Zestaw dawał mi bardzo ostry obraz , ale zamarzyło mi się większe zbliżenie i dorobiłem szkiełko 1,0 dioptr czyli x 8 a w przezierniku zostało to co miałem. Obraz stał się nie ostry. Czy to normalne przy takim układzie powiększeń , czy jest recepta aby obraz przy takich powiększeniach był ostry. Może powinienem zostać przy szkiełku w celowniku 0,75 dioptri ( X6) i wymienić przeziernik na czerwony ( x 3)? A może powodem jest dorobiona soczewka u potyka (1,0 dioptri - izokron 15M firmy JZO)?